Wszystkich Świętych

Dzień Wszystkich Świętych zakwalifikowano jako kościelną uroczystość, a ta nigdy nie jest czasem smutku i żałoby. Celebrowanie tego dnia zbiega się ze wspomnieniem wszystkich wiernych zmarłych, przypadającym 2 listopada i dlatego nastrój powagi i zadumy ogarnia niektórych wcześniej. Podkreślamy- Uroczystość Wszystkich Świętych to radosny dzień, który przypomina nam o powołaniu do świętości.

Już mnogość osób świętych uzmysławia nam, że świętość nie jest dla nielicznych, a wręcz może być powszechna. Niezależnie od wybranej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego, każdy wierzący jest powołany do świętości. Własnymi siłami osiągnąć jej nie można, łaska Boża jest niezbędna. Ale na szczęście tej Pan Bóg nikomu nie skąpi, tym bardziej, że Jego Syn za wszystkich ludzi złożył ofiarę. To jednak od każdego z nas zależy, czy przyjmie od Boga dar świętości i zaproszenie do domu Ojca.

Nie wymaga się od nas obecnie takiego poświęcenia jak od pierwszych chrześcijan- męczenników- kult których zapoczątkował wspomnienie wszystkich świętych. To na ich grobach w rocznicę śmierci odprawiano msze święte i czytano opisy męczeństwa. Pamięć o nich była w pierwszych gminach chrześcijańskich pieczołowicie przechowywana: każda z lokalnych wspólnot posiadała spis swoich męczenników, którzy byli zarówno ich bliskimi, jak i bliskimi Chrystusa. Ich wstawiennictwo z tego powodu nabierało szczególnej mocy. Z czasem do tych list dopisywano imiona innych osób odznaczających się szczególną świętością, nie tylko męczenników. Pierwszym świętym spoza grona męczenników był biskup Marcin z Tours zmarły w 397 r.

W Uroczystość Wszystkich Świętych msze w naszym kościele odprawiane są według porządku niedzielnego. Przypominamy, że w tym dniu jesteśmy zobowiązani do uczestniczenia we Mszy świętej – byłoby nieporozumieniem odwiedzić groby bliskich, a zaniedbać udział we Mszy.