Festyn parafialny

DSC 3537Myśleliśmy, że się nie uda... W niedzielę 29 sierpnia 2021 padało od rana, trzeba było przesunąć rozpoczęcie festynu o dwie godziny. Ale to wystarczyło, by się przejaśniło, aby wyschły namioty i krzesełka.
Nie mogliśmy zrealizować niektórych punktów programu czy zaserwować wszystkich przewidzianych w menu dań, ale nikt głodny nie chodził.
Zresztą to nie jedzenie było ważne, a spotkanie z bliskimi i znajomymi. Czas umilały koncerty: p. Mirosława, grającego na puzonie, a także śpiewających dziewcząt. Można było zmierzyć się w konkursach czy wziąć udział w loterii.
Powtórzymy to na wiosnę!